Chciałam dobić do 25 rozdziałów, ale raczej nie dam rady :( Także to jest ostatni rozdział + pojawi się epilog
Założyłam nowego bloga o czym pewnie większość z Was wie i na nim za niedługo będę pisać
nowe ff :)
Jessica
- No więc chodzi o to, że...
- Chcesz iść w inne miejsce? - zaproponował Charlie
- Tak chodźmy.
Przeszliśmy parę metrów dalej i usiedliśmy na świeżej, zielonej trawie.
- Charlie bo ten czas co wtedy ci mówiłam już dobiegł końca. Ja coś do ciebie czuję Charlie!
Chłopak uśmiechnął się i szybko wpił się w moje usta.
- Kocham cię Jess - wyszeptał
- Ja ciebie też - syknęłam
Leo
W oddali zobaczyłem całujących się Charliego i Jess. Uśmiechnąłem się bo wiedziałem, że Charlie osiągnął to czego pragnął. Bardzo się cieszyłem z jego szczęścia.
- Widzisz to? - spytała mnie moja Katt
- Tak widzę. Zakochane gołąbeczki
- Chłopak ma to czego chciał - wtrącił się Mark
- Tak, racja...
Jessica
Och Lenehanie, dlaczego ty działasz na mnie w taki sposób?
- Tak się cieszę Jessica
Usłyszałam dźwięk SMSa w telefonie Charliego.
- Kto to? - spytałam
Chłopak spojrzał na telefon.
- Nikt ważny, chodźmy - chwycił mnie za rękę i wróciliśmy do ekipy
Charlie
Beth...
Dlaczego ona zawsze musiała się wtrącać w nieodpowiednim momencie?
Od: Beth
Charlie, wiesz, że nie jestem na ciebie zła <3 Mam nadzieję, że jeszcze się spotkamy :*
Wróciliśmy do ekipy i usiedliśmy na krzesełkach, które przyniósł Mark.
- Za naszą przyjaźń! - wznieśliśmy toast
- Za Jess - krzyknąłem
- Za Katie - dodał Leo
Zmęczeni wróciliśmy do domu o 22. Zaproponowałem Jessice by nocowała u mnie - zgodziła się. Byliśmy pijani więc poszliśmy spać w ubraniach. Rano obudziłem się na podłodze. Wcale się nie zdziwiłem.
- Jess, halo.. - budziłem dziewczynę
- Charlie, czemu jesteś na podłodze? - zaśmiała się
- To nie ma znaczenia - pociągnąłem ją za rękę przez co znalazła się na podłodze obok mnie - Kocham cię - szepnąłem i pocałowałem ją w czoło
Jak to mówią ''Coś się kończy coś zaczyna '' czekam na epilog i widzimy się na tamtym blogu :) <3
OdpowiedzUsuń