niedziela, 14 lutego 2016

Rozdział 17 ,,Ostatnia noc"

Co Wy na to by po tym fanfiction rozpocząć nowe o Chardre, czyli o związku Leondre i Charliego? O ile się nie mylę to by było pierwsze takie polskie fanfiction: )

Leo
- Masz mi coś do powiedzenia? - spytała a raczej rzekła Katie, którą spotkałem w drodze do domu
- Przepraszam. Moja mama jest w ciąży i...
- Leo, dlaczego nie mówiłeś?
- Chciałem to zachować dla siebie, tak jakoś..
- Głupku i tak przecież bym się dowiedziała. - dziewczyna zaśmiała się
- Dziś jestem sam ostatnią noc. Jutro mama wraca z moją małą siostrą.
- O, to gratulacje. Chcesz bym ci towarzyszyła?
- Skoro nalegasz. - przysunąłem ją do siebie patrząc na jej usta. Chciałem ją pocałować, ale się powstrzymałem.
- Leo...
- Przepraszam. Po prostu smutno mi bo wiem, że mama nie będzie już mi poświęcała tyle czasu.
- Ja ci zawsze będę poświęcać mój czas. - stwierdziła dziewczyna muskając moje usta

Charlie
Siedziałem w domu ciągle myśląc o wydarzeniach z ostatniego wieczoru. Pocałunek, alkohol, Jess... Myśli o tej dziewczynie nie dawały mi spokoju!

Rozumiem twoje uczucia, ale dajmy sobie czas...

Nie mogłem po prostu się doczekać kiedy ten ,,czas" minie i w końcu będę miał tą laskę dla siebie.
Dostaje świra gdy widzę jej piękne ciało i usta, których nie mogę dotknąć. Oh, panno Jess kiedyś będziesz moja.
Usłyszałem otwierające się drzwi do domu. O nie, tato wrócił!
- Więc jak się mi wytłumaczysz? - powiedział wchodząc do salonu w butach i kurtce, wiedziałem, że chodzi mu o imprezę
- Ja... nie mam nic na swoją obronę. Ojciec spojrzał tylko na mnie i bez żadnego słowa zabrał mój laptop i telefon. Schował je w swoim pokoju, do którego nigdy nie miałem dostępu.
Gdy wrócił ponownie do salonu, rzekł tylko:
- Kiedy zrozumiesz swój błąd, odzyskasz je, a teraz marsz do pokoju się uczyć.
Wstałem z kanapy i udałem się do pokoju po czym go zamknęłem. Oczywiście, że się nie uczyłem. Leżałem na łóżku marząc o rzeczach, które nigdy nie miały miejsca.

Katie
- Śpisz ze mną, prawda? - spytał mnie Leondre podczas gdy oglądaliśmy najnowszy horror
- A co? Little Dre się boi? - zaczęłam mu dokuczać na co on zmarszczył brwi
- Wcale nie. Skąd taki pomysł? Aaa! - chłopak o mało co nie spadł z krzesła gdy na ekranie pojawiła się przerażająca postać. - No dobra boję się
- Hah, 1:0 dla Katt!

Godzina 22:59
Przebrałam się w piżamę, którą przyniosłam ze swojego domu. Leo zaś spał w samych bokserkach, ponieważ twierdził, że mu gorąco.
- Idziesz już spać? - spytał mnie chłopak
- Tak, jestem zmęczona. - wyziewałam
Położyłam się koło ściany, a Leondre tuż obok mnie.
Poczułam jak jego ręka mnie obejmuje. Uśmiechnęłam się całując go w policzek, na co chłopak cicho mruknął.
Oh, Leo...

1 komentarz:

  1. Świetne! Zresztą jak zwykle ❤❤❤ Nie moge doczekać sie next

    OdpowiedzUsuń